Informacje

„Nie będziemy firmować fasady dialogu”. Członkowie „Solidarności” występują z RDS-u!

My jako „Solidarność”, a także nasi współpracownicy, którzy wchodzą w skład RDS, podjęliśmy decyzję, że z dniem dzisiejszym składamy rezygnację z członkostwa w RDS – poinformował podczas konferencji prasowej szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

My jako członkowie „Solidarności”, a także nasi współpracownicy, którzy wchodzą w skład RDS, podjęliśmy decyzję, że z dniem dzisiejszym składamy rezygnację z członkostwa w Radzie Dialogu Społecznego. Nie będziemy firmować fasady Rady Dialogu, w którym główne skrzypce ma rząd – podkreślił szef „S”.

To jest niedopuszczalne, że premier ma możliwość odwoływania członka Rady, dlatego że ma taki kaprys – dodał.

Nasza rezygnacja nie jest krzykiem rozpaczy, mamy kolejne kroki przygotowane, ale to polityczne działanie związku Solidarność, że nie zgadzamy się na niszczenie dialogu przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Domagamy się jak najszybszego procedowania przed Trybunał Konstytucyjny skargi złożonej przez prezydenta Andrzeja Dudę lub nowelizacji. Kompletnie nie rozumiemy skąd pomysł żeby zdemontować RDS. To też nasz protest, że nie pozwolimy na to, żeby ktoś robił z nas idiotów. Wczoraj otrzymaliśmy ustawę, która dopiero jest procedowana w Sejmie. To jest dialog? Tam są rzeczy związane z wynagrodzeniem, z rozliczeniem czasu pracy. Nie pozwolimy na to, żeby ktoś bawił się w fasadowy dialog – powiedział Piotr Duda.

Nie zawahamy stanąć się przeciw rządowi, żeby podjął wreszcie prawdziwy dialog. Zostaliśmy oszukani przez rząd jeśli chodzi o drogę dojścia do naturalności klimatycznej. To nie jest droga tzw. porozumienia paryskiego, to nawet nie jest to rok 2050, to rok 2035, rząd mówi co innego, my wiemy co innego – mówi szef „Solidarności”

Walczymy o to w Brukseli. Szło to tempem porozumienia paryskiego, ale rząd nie mówi nam prawdy. Żałujemy, że do tego doszło w teraz. Co do dalszych kroków – zobaczymy, dzisiaj mam nadzieję, że nastąpi w rządzie jakaś refleksja i nastąpi wycofanie się z tego projektu – dodał.

Równość stron dialogu – każdy ma przez rok swoje przewodniczenie. Siedzieliśmy wczoraj do północy, do wieczora, smutne miny, że „nasze dziecko” nie funkcjonuje tak, jak powinno. To nas boli, dobrze, że WRDS-y funkcjonują. To nasz krzyk rozpaczy, nie mamy możliwości odwołania. Strona pana prezydenta mówi, że oni to interpretują inaczej. Tam nie ma co interpretować. To pan prezydent odwołuje, ten punkt jest zawieszony. Niech się zastanowią w rządzie, żeby nie było takich bubli prawnych – mówi Duda.

Czas najwyższy przygotować nowelizację i przywrócić RDS na normalne tory. Te prerogatywy ma prezydent – zwrócił uwagę.

Premier na zasadzie ogólności – utraty zaufania – może odwołać członka. Nie wyobrażam sobie, że 700 tys. członków związku wybiera, a pan premier może mnie odwołać, bo stracił zaufanie. Kompletnie tego nie rozumiemy, bo potrzeba szczepionki – solidarności, powiedział wczoraj premier, ale potrzeba też dialogu, a jak nie ma tej szczepionki „dialog” to nie ma i szczepionki Solidarność – podkreślił szef „S”.

Piotr Duda został także zapytany o pomysł wycofania się rządu z tzw. niedziel wolnych od handlu. – Nie ma takiej potrzeby, można zrobić zakupy od poniedziałku do soboty, są godziny dla seniora. Nie pozwolimy na wykorzystanie pandemii do partykularnych interesów niektórych przedsiębiorców, którzy zwalczają wolne niedziele od samego początku – odparł.

źródło: https://www.tysol.pl/a55402-Nie-bedziemy-firmowac-fasady-dialogu-Czlonkowie-Solidarnosci-wystepuja-z-RDS-u
foto: Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *