Fundusz Inwestycji Samorządowych i działanie Tarczy antykryzysowej – to główne tematy „Rozmowy dnia”, w której gośćmi byli: Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski i Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”.
Zobacz cały program „Rozmowa dnia”
Wsparcie dla gmin i powiatów w ramach wdrażanej Tarczy 4.0 to kolejny element walki ze skutkami epidemii, jakimi są między innymi mniejsze wpływy z podatków do budżetów samorządów. Fundusz inwestycji samorządowych, to ma być pomoc państwa dla samorządów.
Kujawsko-pomorskie ma otrzymać 330 mln zł, w tym tylko do Bydgoszcz mają trafić ponad 63 mln zł. Wsparcie będzie realizowane za pośrednictwem urzędów wojewódzkich.
– Tarcze antykryzysowe, to kolejny etap walki ze skutkami epidemii koronawirusa – mówił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. – Pierwszy etap, to było zabezpieczenie służby zdrowia, tak aby epidemia nie mogła się dalej rozwijać. To się nam udało. Mieliśmy 1350 miejsc w szpitalach przeznaczonych dla chorych. W apogeum rozwoju epidemii w naszym regionie tylko 15 proc. miejsc było zajętych. Byliśmy przygotowani na większą skalę zachorowań – dodał.
– Następny etap, to przygotowanie tarcz antykryzysowych i tutaj duża rola rządu, na czele z panem premierem Mateuszem Morawieckim. Pan minister Łukasz Schreiber z naszego regionu był współtwórcą tarcz – przypomniał wojewoda.
– Te trzy tarcze, to jest imponujące wsparcie. Porównując z programem 500plus, czyli 6,3 mld zł jakie trafiło przez ostatnie 4 lata do kujawsko-pomorskich rodzin, to w ramach tarcz antykryzysowych do naszych przedsiębiorców, tylko przez ostatnich 8 tygodni, wpłynęło 5 mld zł – podsumował wojewoda kujawsko-pomorski.
– Teraz przyszedł czas na samorządy – powiedział Mikołaj Bogdanowicz. – To jest odpowiedź rządu, po to by samorządy nie rezygnowały z inwestycji – podsumował.
Swoimi obserwacjami odnoście wpływu pandemii na rynek pracy podzielił się Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”.
– Na początku baliśmy się, że znaczna część pracowników straci pracę. To zostało zatrzymane. Wsparcie udzielone przez rząd zostało wykorzystane przez przedsiębiorców mądrze. Nie dokonywano w większości redukcji zatrudnienia – zauważył szef bydgoskiej „Solidarności”.
Odnoście działania Tarczy 4.0 dodał, że związkowcy mają nadzieję, iż środki, które wpłyną do samorządów pozwolą utrzymać status quo na rynku pracy. – Przy zachowaniu rygorystycznych zasad i obostrzeń przedsiębiorcy sobie radzili w trakcie epidemii – stwierdził.
Co do dalszego rozwoju sytuacji na rynku pracy, szef związkowców ma obawy dotyczące okresu trzech miesięcy po wakacjach. – Na razie jest spokojnie – mówi.
źródło: https://bydgoszcz.tvp.pl/48696967/leszek-walczak-mikolaj-bogdanowicz-rozmowa-dnia