O zgłoszonym przez Polskę 2050 pomyśle liberalizacji handlu w niedziele rozmawiał w audycji „Rozmowa Dnia” w Radiu PiK przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” Sebastian Gawronek.
Zgłoszony przez Polskę 2050 projekt liberalizacji handlu w niedziele wywołuje oczywisty sprzeciw „Solidarności”. W audycji „Rozmowa Dnia” mówił o tym przewodniczący Sebastian Gawronek:
– W mojej ocenie aktualne przepisy działają z powodzeniem. Społeczeństwo się przyzwyczaiło, że prawie wszystkie niedziele są wolne od handlu i powracanie do tego tematu jest niepoważne. Biorąc pod uwagę trzy aspekty: ekonomiczny, społeczny i pracowniczy, nie przemawiają one za zmianą przepisów – mówił przewodniczący Gawronek.
Marszałek Hołownia nie podejmuje dialogu
Projekt przedstawiony przez Polskę 2050 przewiduje przywrócenie dwóch niedziel handlowych w miesiącu, podwójne wynagrodzenie i jeden dzień wolnego w tygodniu dla osób pracujących w niedzielę. Marszałem Szymon Hołownia zapowiedział próbę porozumienia się z koalicjantami. Ten pomysł nie podoba się „Solidarności” – Wolałbym, żeby pan marszałek Hołownia zamiast z koalicjantami porozmawiał ze stroną społeczną czyli z głosem pracowników przez związki zawodowe i podyskutował na ten temat i nad jego sensem. Niestety takiego dialogu nie ma – powiedział szef bydgoskiej „Solidarności”.
I dodał – Pracownicy w sektorze handlowym powinni zarabiać na tyle godnie, żeby nie musieli pracować w niedzielę za dodatkową stawkę.
Przewodniczący podkreślił również, że „Solidarność” nie odpuści sprawy wolnych niedziel w handlu – Po wielu latach walki udało nam się wprowadzić te przepisy i „Solidarność” będzie walczyła, aby utrzymać obowiązujące przepisy. Przede wszystkim oczekujemy dialogu, jednak jeśli go nie będzie to zastanowimy się nad formami protestu przeciwko liberalizacji przepisów – mówił Sebastian Gawronek.
Praca tylko 4 dni w tygodniu?
W audycji poruszono popularny ostatnio temat 4-dniowego tygodnia pracy. Taki pomysł przedstawiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Polski Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Co sądzi o tym „Solidarność” – W tym zakresie należy przeprowadzić analizę, nie wszystkie branże są gotowe do wprowadzenia takiego rozkładu czasu pracy. Nie wiem czy ekonomicznie jesteśmy gotowi do pracy tylko w 4 dni w tygodniu. W Europie próbuje się w jakiś sposób wprowadzać 4-dniowy rozkład czasu pracy, w jednych krajach przynosi to efekt, w innych nie. Należałoby się przede wszystkim zastanowić w jakich branżach możemy pozwolić sobie na taki rozkład czasu pracy i wtedy mówić czy nas na to stać – dodawał przewodniczący.
Dlaczego „Solidarność” wspiera rolników?
Na pytanie dlaczego „Solidarność” wspiera rolnicze protesty przewodniczący Sebastian Gawronek odpowiedział – Wspieramy rolników dlatego, że to jest wspólna sprawa. Przede wszystkim kwestia Zielonego Ładu, „Solidarność” będzie prowadziła na szeroką skalę kampanię dotyczącą tego czym jest Zielony Ład i jakie może przynieść negatywne skutki dla całego społeczeństwa. „Solidarność” oprócz tego, że reprezentuje pracowników dba również o interesy całego społeczeństwa – dodał przewodniczący Gawronek.
Cała rozmowa dostępna tutaj: