Na cmentarzu komunalnym przy ul. Wiślanej w Bydgoszczy pożegnano w środę Gerarda Lewandowskiego. Był wieloletnim pracownikiem „Gazety Pomorskiej” i aktywnym działaczem NSZZ „Solidarność” w regionie. Pozostanie w pamięci jako autor plakatów będących symbolem „Polskiego Sierpnia’80” i „Karnawału Solidarności”.
W stanie wojennym był internowany, w latach 80. działał jako redaktor pism wydawanych w podziemiu. W 2011 r. za tę podziemną działalność otrzymał Krzyż Wolności i Solidarności, nadawany działaczom antykomunistycznej opozycji.
– Był aktywnym działaczem „Solidarności” w PRL-u. W sierpniu 1980 roku był uczestnikiem strajku w Zakładach Rowerowych „Romet” i członkiem komitetu strajkowego – przypomina Edyta Cisewska, naczelnik delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy.
– „Solidarność” walczyła w nietypowy sposób. Walczyła właśnie rysunkiem; tak, walczyła plakatem, i to właśnie za sprawą kolegi Gerarda – mówi Jan Kryger z zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”.
Z „Gazetą Pomorską” związał się w roku 1990, pracował w niej jako redaktor i grafik do 2009 roku – czyli do przejścia na emeryturę. O jego śmierci poinformowali współpracownicy z „GP”, którzy wspominali go zarówno na internetowej stronie dziennika, jak i we wpisach w mediach społecznościowych. „Wiedzieliśmy, że walczy z chorobą. Ale „Geruś” był twardy. Dlatego mieliśmy nadzieję, że ją pokona…” – napisano na portalu „Gazety Pomorskiej”.
źródło: TVP3 Bydgoszcz