W ramach regionalnych obchodów 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Region Bydgoski „Solidarność” zorganizował konferencję. pt.: „Związki Zawodowe a społeczna nauka Kościoła”. „Solidarność” wyrosła i zbudowała swoją siłę na Katolickiej nauce społecznej i do dzisiaj wartości w niej zawarte są drogowskazem w działaniach Związku. – Solidarność czerpie naukę społeczną Kościoła, te wszystkie ideały – mówił Leszek Walczak podczas otwarcia konferencji.
W Sali Sesyjnej Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy debatowano o wpływie społecznej nauki Kościoła na Związki Zawodowe. Prelekcje pt.: „„Zarys rozwoju Katolickiej Nauki Społecznej” wygłosił dr Przemysław Wójtowicz z bydgoskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Prelekcja była wstępem do debaty o Katolickiej Nauce Społecznej w rzeczywistości PRL.
Konferencje otworzył przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” Leszek Walczak – Solidarność czerpie naukę społeczną Kościoła. Wartości o których nauczał Jan Paweł II podczas pielgrzymek w Polsce. W dużej mierze dzięki kapelanom zwyciężyliśmy. Nauka społeczna Kościoła jest drogowskazem, w tych trudnych dzisiejszych czasach, w których co raz więcej jest nienawiści. To właśnie papież Jan Paweł II wskazywał w swojej encyklice, że mamy walczyć o godną pracę, o godne zarobki. Żebyśmy mogli utrzymać nasze rodziny i żyć w wolnym kraju. – powiedział przewodniczący.
W swoim wystąpieniu podkreślił również o potrzebie jednoczenia się w osiągnięciu wspólnego celu – Dzisiejsza konferencja ma otworzyć cykl spotkań, w szerszym gronie, żeby łączyć różne środowiska. Wiele osób, organizacji działa w podobnym celu, ale często brakuje odpowiedniej współpracy. Musimy dać przykład młodemu pokoleniu. „Solidarność” nie po to wywalczyła wolność, żeby teraz wszystko zmarnować dla partykularnych interesów niektórych osób – mówił Leszek Walczak.
Kościół zawsze stawał po stronie człowieka
O roli społecznej nauki Kościoła dla świata pracy mówił bp Krzysztof Włodarczyk:
– Kościół zawsze stawał po stronie człowieka, stawał w obronie życia oraz godnej i godziwej pracy. W encyklice „Rerum novarum” papież Leon XIII zebrał te wszystkie sprawy. Zaznacza w niej, że praca w nauczaniu Kościoła jest podstawowym prawem i dobrem człowieka, ale także obowiązkiem – wobec Boga i wobec bliźniego. Jesteśmy spadkobiercami poprzednich pokoleń i równocześnie jesteśmy budowniczymi przyszłości. Nasza praca ma wymiar nie tylko dzisiaj, ale będzie służyć również następnym pokoleniom. Kościół przypomina jednak, że prawem dla człowieka jest świąteczny odpoczynek. Zadaniem władz publicznych jest dbanie, aby obywatele ni zostali pozbawienie czasu odpoczynku. Pracę należy szanować, ale nie wolno ulec pokusie jej ubóstwiania – podkreślił biskup Włodarczyk.
Rozwój Katolickiej Nauki Społecznej
Dr Przemysław Wójtowicz z Instytutu Pamięci narodowej przedstawił rozwój Katolickiej nauki społecznej na przestrzenia lat. Katolicka nauka społeczna to doktryna społeczno-polityczna powstała w XIX wieku zawierająca stanowisko Kościoła dotyczące szeroko rozumianej sfery społecznej. Mówi o relacjach związanych ze społeczeństwem, gospodarką czy polityką, które mają bazować na katolicyzmie.
Zmiany w społeczeństwie jakie zaszły w XIX w. doprowadziły do rozwoju wielu nowych doktryn społeczno-politycznych. Przejście z feudalizmu na kapitalizm otworzyło drogę dla nowych koncepcji społecznych i Kościół zmienił swoje dotychczasowe podejście do wielu spraw. Powstała klasa robotnicza, wywodząca się z feudalnej wsi. Powstające zakłady przemysłowe przyciągnęły rzesze ludzi. Jednak warunki pracy były fatalne, na porządku dziennym było wykorzystywanie dzieci do pracy.
Pod koniec XIX wieku w Kościele nastąpił przełom. To właśnie w encyklice „Rerum novarum” papieża Leona XIII po raz pierwszy kompleksowo zajęto się bieżącym problemem społecznym i Kościół otworzył się na świat robotników. Najważniejszą ideą encykliki była idea solidaryzmu. W przeciwieństwie do założeń komunizmu – walki klas, rewolucji i nastawianiu jednych przeciwko drugim – Kościół miał zaproponował zgoła odmienne podejście. Owszem, robotnicy mają prawo do tworzenia własnych organizacji reprezentujących ich interesy, ale nie powinny się zamykać jedynie na tym. Powinny wychodzić poza świat pracowniczy, zapraszać do współpracy choćby pracodawców.
Wydarzenia dwóch wojen światowych spowodowały spadek wiary w człowieka. Przestano uważać, że rozwój nauki i techniki może służyć jedynie dobru. Dopiero w latach 60. XX w. Kosciół zaczął głosić, że człowiek może być dobry, ale musi mieć odpowiednią bazę moralną i etyczną.
Z punktu widzenia „Solidarność” najważniejszy okazał się pontyfikat Jana Pawła II. W opublikowanej przez niego encyklice „Laborem excersens” określił rolę związków zawodowych w społeczeństwie. Według papieża nie miały się one ograniczać jedynie do walki o godne warunki pracy i godziwe wynagrodzenia, ale powinny reagować na wszelkie negatywne elementy, które występują w społeczeństwie i gdy człowiekowi dzieje się krzywda.
Jan Paweł II stwierdził także, że pokój jest najważniejszy. Określając jako ideę pokoju, papież uznał, że człowiek może tylko i wyłącznie prawidłowo się rozwijać w warunkach pokojowych, że każda wojna jest złem.
Partnerek konferencji była firma Lotto