Informacje

Rząd zmierza do otwartego konfliktu – żądamy dialogu i konsultacji

„Tarcza antykryzysowa 2” nie została poddana konsultacjom społecznym. – To świadome złamanie prawa, w tym konstytucji RP oraz prawa międzynarodowego – ocenia w swoim stanowisku „Solidarność” i ostrzega, że jest to droga do otwartego konfliktu.

Nowa wersja ustawy tzw. „Tarcza antykryzysowa – 2” choć dotyczy praw milionów pracowników, nie została poddana konsultacjom społecznym. W swoim stanowisku Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje Rząd zarówno za rozwiązania zawarte w projekcie, jak i sam tryb procedowania ustawy. Dzisiaj wydało również obszerną opinię o projektowanych zmianach.

– Forsowanie przez rząd projektu ustawy o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 – tzw. „Tarczy antykryzysowej 2” bez konsultacji społecznych, to świadome złamanie prawa, w tym konstytucji RP oraz prawa międzynarodowego. Jest to niczym nieusprawiedliwione wejście na drogę zmierzającą do kolejnego kryzysu w dialogu społecznym, podobnym do tego, który w 2013 r. doprowadził do likwidacji Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych – czytamy w stanowisku.

W długiej liście zarzutów do rozwiązań zawartych w tzw. „tarczy 2” Prezydium KK jako niedopuszczalne wymienia:

– pozostawienie na dotychczasowym skrajnie niskim poziomie zasiłków dla bezrobotnych,

– zbyt niski poziom dofinansowania wynagrodzeń pracowników, świadczących pracę w skróconym czasie pracy lub pozostających w przestoju ekonomicznym,

– wprowadzenie nieskrępowanych możliwości redukcji zatrudnienia oraz drastyczne i dyskryminujące względem innych grup zawodowych, pogorszenie sytuacji prawnej i ekonomicznej dla pracowników zatrudnionych w administracji rządowej,

– brak powiązania zwolnienia przedsiębiorcy ze składki na FUS ze spadkiem jego obrotów,

– wprowadzenie skróconego tygodniowego i dobowego nieprzerwanego odpoczynku,

– przerzucenie na pracowników większych kosztów poprzez umożliwienie jednoczesnego stosowania skrócenia wymiaru czasu pracy i przestoju ekonomicznego, również po okresie wypłacania świadczeń,

– rozszerzenie katalogu pracodawców, którym przyznaje się szczególne uprawnienia na czas trwania epidemii ograniczające przepisy kodeksu pracy,

– brak dostępu do dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców i opiekunów dzieci powyżej 8 roku życia,

– możliwość tymczasowego przeniesienia pracownika samorządowego bez dodatkowych świadczeń do pracy w jednostkach pomocy społecznej poza miejscem zamieszkania,

– brak zakwalifikowania pracowników domowych jako uprawnionych do otrzymania wsparcia,

– brak możliwości uzyskania wsparcia dla gospodarstw domowych, które utraciwszy dochody nie są w stanie regulować swoich zobowiązań.

„Solidarność” zarzuca również rządowi, że wprowadzane rozwiązania dyskryminują pracowników zatrudnionych w oparciu o kodeks pracy, bowiem ci sumiennie płacąc wszystkie daniny publiczne będą najbardziej obciążeni skutkami kryzysu.

– Skutki ekonomiczne kryzysu wywołanego pandemią będą w sposób niewspółmierny przerzucone na tych pracowników, którzy pracując w oparciu o kodeks pracy od lat dźwigają ciężar utrzymania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i są sumiennymi płatnikami danin publicznych. Głównymi beneficjentami zaś będą te osoby, które w znikomym, lub zerowym stopniu obciążenia te ponosiły. Wprowadzane rozwiązania jednoznacznie uderzają w pracowników, obniżając w sposób istotny poziom bezpieczeństwa socjalnego milionów Polaków, jednocześnie pozbawiając ich konstytucyjnych praw np. do ochrony związkowej – napisano w stanowisku

– Ostrzegamy rządzących, dalsze pomijanie i ignorowanie NSZZ „Solidarność” skończy się otwartym konfliktem, na który jako Związek jesteśmy przygotowani.

Stanowisko zostało przekazane Premierowi, Prezydentowi, Ministrowi Rodziny Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministrowi Rozwoju.